Po zdobyciu dwóch tytułów NBA z rzędu Bullsi stanęli przed fantastyczną szansą zdobycia trzeciego trofeum z rzędu. Doskonale grający w drugim meczu finałów w 1993 r. Pippen został 12. zawodnikiem w historii, który zanotował triple-double w tych rozgrywkach. Na ukoronowanie świetnego występu zablokował rzut rywala za trzy punkty, który mógł doprowadzić do remisu i tym samym zapewnił swojej drużynie dwupunktowe prowadzenie w cyklu. W obliczu zakończenia kariery przez Jordana po rozgrywkach, Pippen swoją grą udowodnił Chicago, że sam jest w stanie błyszczeć równie mocno i może prowadzić Bullsów do kolejnych zwycięstw.